„Jeżdżę ponad 200 km/h bo lubię i nic na to nie poradzę…” – Felieton #1
Usiądź wygodnie i wyobraź sobie, że wsiadasz właśnie do swojego nowego auta. Pod maską masz mocnego diesla, więc lubisz przycisnąć bo dynamiczna jazda, nie powoduje powstania wiru w Twoim portfelu. Udajesz się w podróż służbową. Część trasy wiedzie autostradą, więc masz nadzieję na sporą dawkę szybkiej jazdy tak jak lubisz. Lecz najpierw trzeba przebić się przez miasto i drogi dojazdowe....